26-07-2015
„Warunki glebowe i pagórkowaty teren Połomi sprzyjają uprawie malin, których zbiór uzupełnia skromne czasem budżety domowe. Co roku odbywa się tam druga w Podkarpackiem impreza folklorystyczna z maliną w roli głównej, organizowana przez proboszcza parafii pw. Św. Mikołaja w Połomi, wójta gminy Niebylec oraz Gminny Ośrodek Kultury  w Niebylcu”. (ze strony internetowej Gminnego Ośrodka Kultury w Nieblcu).

Pogoda była łaskawa, bo na czas naszego występu z pochmurnego nieba nie spadła ani jedna kropla deszczu. Ma się chody u Najwyższego... Szkoda, że nie przyjechaliśmy wcześniej. Ominęły nas degustacje nie tylko frykasów z malin ale i malinówka. Po części, te braki uzupełnił pan Wiktor Bochenek – dyrektor GOK w Niebylcu częstując nalewką z nutą maliny.

Podczas poczęstunku prosto z grilla zgadałem się z Wiktorem, że łączą nas wspomnienia z... Cieszyna. W latach siedemdziesiątych, on grał dancingi w hotelu „Pod Jeleniem” i w restauracji „Centralna”, a ja, student UŚ filii w Cieszynie, od czasu do czasu odwiedzałem z kompanami przybytki, gdzie grali koledzy po fachu. Obrobiliśmy tyły wspólnym znajomym i podsumowaliśmy spotkanie mało odkrywczym stwierdzeniem, że to były inne czasy! Jedno jest pewne – byliśmy o wiele młodsi...

Agnieszce Cynar z GOK-u dziękujemy za zaproszenie i za organizacją opiekę przed, w trakcie i po występie.

Zagraliśmy w składzie: Ania Jegerska – śpiew; Agnieszka Nawrat - saksofon, śpiew; Daniel Arendarski – gitara; Dawid Klimuszko – perkusja; Piotr Cybułka – gitara basowa, śpiew.

Foto: Marian Pakla